6.5.16

Wizyta w Brzegu Dolnym

W weekend przed moimi urodzinkami (25.04) miałam moc atrakcji. Mimo super paskudnej pogody wybrałam się do Brzegu Dolnego. Miejsce to od dłuższego czasu mnie interesowało. Mam skłonność do miejsc, którym stała się jakaś krzywda. A nie inaczej było z pałacem i parkiem w Brzegu Dolnym. O ile pałac został po prostu koszmarnie przebudowany po wojnie (chociaż i tak robiono co się dało) to jeden element parku nie daje mi zasnąć. Mowa o mauzoleum należącym do dawnych właścicieli posiadłości. O tym jednak później.
Ja prezentowałam się tego dnia następująco:


Nową fryzurę zawdzięczam Asi, która nauczyła mnie różnych kombinacji z włosami.
Zajmijmy się jednak pałacem, bo jest on znacznie ciekawszy od moich stylówek.
Tak się składa, że jakiś czas temu popełniłam krótką prackę o tym miejscu, więc w sumie mogę się podzielić:

      Brzeg Dolny jest miastem ulokowanym na prawym brzegu Odry. Znajduje się nieco ponad 30 kilometrów od Wrocławia. Niemiecka nazwa miejscowości brzmiała Dyhernfurth. W Brzegu Dolnym mieści się zespół pałacowo-parkowy z folwarkiem. Na jego terenie znajduje się także mauzoleum rodu von Hoym, oraz liczne budynki gospodarcze, datowane głównie na XIX stulecie.
      Pierwsza wzmianka dotycząca rezydencji pochodzi z roku 1638. Wówczas miała ona kształt renesansowego dworu, przy którym ulokowane były stajnie, stodoła, oraz obora. W 1660 roku majątek ten kupił Abraham von Dyhrn, hrabia, który sprawił, że Brzeg Dolny uzyskał prawa miejskie. Von Dyrhn ufundował także brzeski kościół i pobliską kaplicę. Za jego czasów skromny dwór przebudowano, jednak dopiero w drugiej połowie XVIII wieku pałac zyskał okazalszą formę. Inicjatywą reorganizacji dawnego majątku był Karl Georg von Hoym. Wykonano ją wedle projektu Carla Gothharda Langhansa, architekta królewskiego, znanego z zaprojektowania Bramy Brandenburskiej. Langhans po śmierci spoczął we wrocławskiej nekropolii, zlokalizowanej przy ulicy Braniborskiej, obecnie w miejscu cmentarza znajduje się blokowisko.
 Nieopodal głównego budynku pałacowego wzniesiono oficynę, a także browar. Dawny folwark uległ modernizacji w kolejnych latach. W północnej części obszaru ulokowano park, zajmujący 67 ha powierzchni, w stylu angielskim. Na jego terenie mieścił się basen, leśniczówka, a także inne budynki spełniające funkcje rekreacyjne. Prace w Dolnym Brzegu zostały zakończone na początku XIX wieku. Aż do końca drugiej wojny światowej pałac był siedzibą członków rodziny von Hoym. Budynek spłonął, na skutek pożaru podłożonego przez sowieckich żołnierzy w roku 1945. W latach 50. XX stulecia został zrekonstruowany, jednak jego pierwotny kształt nie zachował się.

     Pałac został wzniesiony na planie prostokąta, przed wojną był budowlą eklektyczną, łączącą w sobie cechy baroku i neogotyku. Miał dwie kondygnacje, a także poddasze i podpiwniczenie. Pierwotnie posiadał liczne dobudówki w postaci wież i sygnaturek. Wszystkie z nich wybudowane zostały na planie kół, za wyjątkiem jednej, centralnej, która posiadała osiem boków. Przykrywały je strzeliste, ostrosłupowe hełmy z lukarnami. Na elewacji frontowej znajdowało się pięć szczytów barokowych, ze spływami wolutowymi. W nich mieściły się prostokątne otwory okienne. W centralnej części budowli zlokalizowany był ryzalit z tarasem otoczonym murowaną balustradą. Na balkon prowadziły półokrągłe otwory drzwiowe, przedzielone pilastrami. Otwory okienne na całej elewacji były prostokątne, ujęte w opaski, z neoklasycystycznymi naczółkami. W górnej kondygnacji elewacji bocznej mieścił się taras z murowanym zadaszeniem. Po drugiej wojnie światowej nie odbudowano wież i sygnaturek, a także spłaszczono dach.

    Dawna oficyna pałacowa wzniesiona została na planie prostokąta. Nakrywał ją dach mansanrdowy, w którym znajdowały się powieki. Na środku budowli ulokowano sygnaturkę wieloboczną nakrytą kopułą. Na elewacji frontowej, zdobionej boniowaniami, były trzy szczyty, dwa boczne zakończone trójkątnymi tympanonami, a środkowy półkolem. Podpierały je pary pilastrów. Otwory okienne były ujęte w opaski. Budynek zrekonstruowano dość wiernie [w przeciwieństwie do pałacu, herp derp] . Obecnie mieści się w nim urząd miasta.
ucięłabym rękę każdemu, kto zbeszcześcił to miejsce i spokój von Hoymów
    W parku pałacowym mieszczą się ruiny mauzoleum von Hoymów. Zostało ono wzniesione w stylu neoklasycystycznym. Przed wejściem do prostokątnego budynku umiejscowiono kolumnadę. Grobowiec padł ofiarą wandalizmu. Pokrywają go liczne napisy wykonane sprayem [Ślunsk Wrocław, Wielgi Ślunsk, dodam jeszcze, że mauzoleum jest tak zdezelowane, że wykopano wielką jamę do krypty i zrobiono z niej wysypisko, a dookoła wala się mnóstwo starych nagrobków, wstyd i popelina!].
Tak, to stos potłuczonych nagrobków
    Niegdysiejszy budynek herbaciarni ulokowanej w parku nie dotrwał do naszych czasów. Był wzniesiony na planie prostokąta i zwieńczony sygnaturką z kopułą. W górnej części budynku znajdowała się płaskorzeźba stylizowana na antyczną.

2 comments:

  1. Szkoda,że nie napisałaś o fabryce ANORGANA i o wydarzeniach z 5 lutego 1945 r.

    ReplyDelete
    Replies
    1. A to jest akurat temat na drugiego bloga ;)

      Delete