Witam po długawej przerwie. W ostatnich miesiącach sporo podróżowałam, sporo pracowałam i sporo czasu poświęcałam zainteresowaniom z drugiego bloga. Wraz z pierwszą wypłatą zadecydowałam zakupić sobie jedno z cudeniek od Miss Candyfloss. Najbardziej do gustu przypadł mi model wyprodukowany ekskluzywnie dla TopVintage. Jest to ciemnozielona sukienka stylizowana na modę z lat 40. XX wieku. Sięga mi nieco za kolano (mam nieco ponad 170 cm), wykonana została z przyjemnej ciepłej dzianiny, która dobrze sprawdza się w zimniejsze dni. Najładniejszą ozdobą ubranka są zdecydowanie szerokie tzw. bishop sleeves. Są one zapinane na trzy guziki. Wykonanie sukienki jest bardzo dobre. Wszystko leży jak ulał, żadna nitka nie sterczy, nie ma krzywych szwów. Za sumę podobną jak w przypadku droższych ubrań z taobao otrzymałam bezbłędne i dopasowane do mnie ubranie, którego talia nie kończy się w połowie mojego biustu. Mimo, że jest bardzo rozkloszowana to zakładanie pod nią halki nie kończy się dobrze i skutkuje efektem bakłażana. Oryginalnie dołączony do wszystkiego był zielony pasek, jednak w poniższej stylizacji zastąpiłam go czarnym. Do tego włożyłam wiązane kozaki na słupkowym obcasie.Od TopVintage otrzymałam też torebeczkę gratisów: trochę słodyczy i breloczek z bucikiem. Jestem bardzo zadowolona z zakupów tam i na pewno powtórzę je w niedługiej przyszłości. Jeśli chodzi o wykonanie mojego rolla, a właściwie trzech rolli, to utworzone zostały dzięki zestawom z Claire's, bo bez nich moje włosy kompletnie nie współpracują.
Stylizacja:
Sukienka: Miss Candyfloss
Buty: Deichmann
Przepięknie! Ale fryzura wygrywa, zawsze podziwiam takie cuda na głowie :)
ReplyDeleteDziękuję!
DeleteGdyby nie kody na zycie w postaci wałeczków to nigdy bym tego nie zrobiła :D
faktycznie, dawno Cię nie było, więc najpierw- najlepszego w nowym roku. :)
ReplyDeletea sukienka jest świetna, jak zawsze u Ciebie, wygląda jakby idealnie szyta na Ciebie była. i ten piękny kolor. :)
pozdrawiam.
Dziękuję :)
Deleteniestety mam dużo wiecej serca do mojego drugiego bloga o heydrichu
Milo widzieć Cię znowu : )
ReplyDeleteŚwietnie kochana, że zastosowałaś czarny pasek i wiązane kozaki - wyjątkowo podoba mi się ta opcja - przez to stylizacja nabiera wyrazu.
Sukienka bardzo efektowna.
Pozdrawiam
Dzięki bardzo :)
DeleteTa sukienka jest cudowna! Wyglądasz świetnie :D
ReplyDeleteDzięki <3
DeleteHa! Chyba mamy te same buty :D Sukienka świetna i Twój kolor. Swoją drogą, przeglądam na tablecie i możliwe, że inaczej pokazuje mi kolory - ale chyba zrudziłas nieco.
ReplyDeletePiąteczka :D
Deletenie, nie farbowalam, nie zmienialam koloru ani nic, tylko swiatlo zadzialało :D i pomaranczowe sciany. Jestem tak samo mysio popielata jak bylam