22.4.15

Miss Candyfloss - Jak ślepej kurze ziarno

Mam szczęście do okazji. Chociaż dotychczas owa dobra passa dotyczyła głównie znajdowania wymarzonych książek po promocyjnych cenach, to ostatnio przeszła też na ubrania. Jakkolwiek źle by to nie brzmiało. Otóż jakoś w okresie okołowielkanocnym wpadłam na pomysł żeby zobaczyć czy w polskim internecie mogę dostać cokolwiek od Miss Candyfloss. Strasznie mi się ciuchy stamtąd podobają, a jakość jest tak wspaniała, że nie żal mi pieniędzy. Na vinted.pl zobaczyłam ofertę sukienki z owej firmy. I to za 30 zł, w stanie idealnym. 
Mogło się to okazać jakimś oszustwem, ale zdecydowałam się na kupno. No i sukienka przyszła. Jest, podobnie jak dwie inne z mojej kolekcji, piękna. Właściwie nie ma co jej szerzej opisywać, bo powtarzałabym to samo co w przypadku pozostałych. Na fali Fortuny popłynęłam na ebay gdzie upolowałam wyprzedaną sukienkę Wilhelmina od Collectif. Z metkami, za 10 funtów. Nią pochwalę się jednak innym razem.
Tu powinnam wspomnieć o wizycie w Lipsku, podczas której udało nam się zebrać mnóstwo materiałów na temat szermierki i Heydricha-szermierza. Byłoby co prawda lepiej jakby nie zlikwidowano nieodżałowanego pociągu Wrocław-Drezno, bo przez jego brak w DNB spędzić mogłyśmy nieco ponad dwie godziny. Nim jednak do tego doszło miałyśmy podróż z licznymi przesiadkami. Akurat na relacji Goerlitz-Drezno reperowano most, stąd trzy stacje pokonałyśmy podstawionym busem. I chwała, że tak się stało. W miejscowości Seitschen dane mi było zobaczyć najpiękniejszy, zrujnowany folwark na świecie. Znalazłam jedno jego zdjęcie w internecie, ale nijak nie oddaje jego urody: http://www.ausflugs-tipp.de/p0299999/P0263365u1.jpg. Prawdziwa perełeczka. 
Przywiozłabym zdjęcia, ale... Nie wzięłyśmy karty do aparatu, stąd cykałam sobie po próżnicy i kiedy chciałam zobaczyć fotki, które robiłam cmentarzowi żołnierzy sowieckich w Demitz-Thumitz, spostrzegłam, że nic się nie zapisało. Ups. Bolesne. Musicie mi więc wierzyć na słowo. Na otarcie łez macie outfit z Wrocławia.
Stylizacja:
Sukienka: Miss Candyfloss
Rękawiczki: Lip Service
Pasek: Ozorków :D
Ozdoba do włosów: wygrana w konkursie blackgarden.pl (patrzcie coś jednak wysłali komuś)
Buty: Deichmann


2 comments: